 |
projekt własny |
Inspiracją
dla autorki do napisania tej powieści była wystawa fotograficzna
Walizek z Willard – walizek pacjentów, przyjmowanych do szpitala
psychiatrycznego między
1910 a
1960
rokiem.
W
roku
1995, kiedy szpital został zamknięty, na strychu odnaleziono
kilkaset walizek, zostawionych
przez
pacjentów w
depozycie. Walizki
wraz z rzeczami osobistymi pacjentów zostały
przekazane do Muzeum Nowojorskiego, gdzie co jakiś czas niewielkie
próbki z tej kolekcji były pokazywane publiczności.
W 2003 roku, fotograf Jon Crispin zobaczył je po raz pierwszy i po
kilkuletnich
staraniach,
bo
w roku
2011, uzyskał od Muzeum zgodę na sfotografowanie tej kolekcji i pokazanie
jej światu.
W książce czytelnik
poznaje równolegle dwie historie. Pierwsza
z nich to losy Izzy, współczesnej 17-latki, która wchodzi w
dorosłość w rodzinie zastępczej. Matka dziewczyny, dekadę
wcześniej zastrzeliła jej ojca, za co odsiaduje karę więzienia.
Izzy
zupełnie odcina się od mamy, zrywa z nią wszelkie kontakty,
uznając ją za obłąkaną. Druga
opowieść to historia 18-letniej Clary, która
szaleńczo zakochana w Brunie – włoskim emigrancie, sprzeciwia się
woli autorytatywnego ojca. Jawny bunt córki, rodzi w ojcu
przekonanie, że tylko pobyt w ośrodku dla psychicznie chorych nauczy Clarę pokory. Kiedy
Izzy poznaje tragiczny los Clary, coraz bardziej zbliża się do
wyjaśnienia tragicznej śmierci ojca i przerażającej prawdy
Książka
poraża przede wszystkim opisem brutalnych metod, jakie stosowano w
szpitalach stanowych dla osób umysłowo chorych oraz faktem, iż
początkiem XX wieku w takich szpitalach przebywali ludzie, którzy
niekoniecznie byli chorzy psychicznie, ale na leczenie kierowano osoby
bezdomne, ludzi, którzy mieli kłopoty finansowe, byli przygnębieni
po rozwodzie czy po śmierci bliskiego członka rodziny, bądź
takie, które śmiały publicznie wyrazić swój gniew lub sprzeciw wobec drugiej osoby.
Serdecznie polecam czytelniczej uwadze !!!