Z wielkim żalem pożegnaliśmy dzisiaj Wiesława Gołasa - wielkiego aktora filmowego, teatralnego i kabaretowego. Niezapomniany dzięki rolom w filmach Stanisława Barei, Jerzego Gruzy czy Andrzeja Kondratiuka, chociaż w moich wspomnieniach pozostanie przede wszystkim dzięki roli Tomka Czereśniaka, strzelca-radiotelegrafisty czołgu z kultowego serialu "Czterej pancerni i pies".
|
zdjęcie własne |
Tymczasem polecam Państwa uwadze książkę "Na Gołasa" autorstwa Agnieszki Gołas-Ners, która podjęła się spisania licznych i barwnych wspomnień swojego taty. |
zdjęcie własne |
We wstępie książki możemy przeczytać: "Sama siebie pytałam, dlaczego właściwie tak bardzo zależy mi na zapisaniu tego, co przeżył, tego, co myśli i czuje? Poza chęcią "pozostawienia śladu", "ocalenia od zapomnienia, miałam jeszcze dwa prywatne powody. Po pierwsze, ojciec ma w sobie coś, co dręczy i mnie: pewien chroniczny niepokój, tęsknotę za czymś, co trudno określić, a także niezgodę, brak pokory wobec świata, w którym żyjemy (...) Poza tym zdałam sobie sprawę, że spotykając się z nim i gadając godzinami, zwyczajnie próbuję "odebrać" sobie te czasy, kiedy nie miałam go wyłącznie dla siebie..."Książka dostępna do wypożycznia w Filii Bory, serdecznie polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz